10 najlepszych teledysków z autami

Lamborghini Miura fot. AUTSIDER

Dawniej życie muzyków było proste – wystarczyło skomponować jakiś dobry utwór, zanieść go do wytwórni i już można było odcinać kupony. Dzisiaj nagranie piosenki to połowa sukcesu i żeby utwór osiągnął szczyty popularności, trzeba go jeszcze wspomóc odpowiednim teledyskiem. Chociaż nakręcenie dobrego klipu jest sztuką, to przepis wcale nie musi być skompilowany – czasami wystarczy dobre sportowe auto w odpowiedniej scenerii i gotowe! Dlatego, dzięki opracowanemu przeze mnie skomplikowanym algorytmowi „Fajne/niefajne”, wybrałem dla Was 10 najlepszych teledysków z autami. Rozsiądźcie się w fotelu, załóżcie słuchawki i bawcie się dobrze!

10. Maroon 5 – Maps (Explicit)

Racja, w teledysku do Maps auta nie grają głównej roli. Oczywiście poza tym, że dziewczyna głównego bohatera zostaje przez jedno z nich potrącona ze skutkiem śmiertelnym, co akurat znaczenie dla całej historii ma raczej spore. Niemniej jednak scena, w której Adam Levine pędzi przez miasto w czarnym Porsche 911 Carrera Targa jest naprawdę dobrze zrobiona. Na tyle dobrze, że twórcy zdecydowali się ją umieścić w nagraniu dwukrotnie.

9. John Newman – Come And Get It

Chcecie zrobić dobry klip? Weźcie jakąś ładną kobietę, stary kabriolet (może być Porsche 550 Spyder) i polećcie do Los Angeles. Na planie wypalicie trochę papierosów przy pianinie, pokręcicie się w lnianych spodniach nad basenem i pyk, klip macie gotowy. Możecie jeszcze nałożyć jakiś czarno-biały filtr na nagranie, żeby było bardziej klimatycznie. A i nie zapomnijcie o okularach przeciwsłonecznych. John Newman pamiętał o nich i wyszło całkiem dobrze.

8. Don Omar – Conteo

Uno, dos, tres, quatro… Jeśli jesteście fanami Szybkich i Wściekłych to tego utworu nie muszę Wam przedstawiać. Klip powstał z połączenia typowej teledyskowej choreografii z bujającymi się laskami i ujęć z Tokyo Drift. Zobaczycie więc w nim sporo damskich pępków i wiele stuningowanych fur, m. in. Mitshubishi Lancera Evo IX, Nissana Fairlady Z czy Mazdę RX-7. Hasta la vista!

7. Calvin Harris – We’ll Be Coming Back ft. Example

We’ll be coming back – mówią Calvin Harris i Example. Nie dziwię, bo do tego utworu, a tym bardziej teledysku, chce się wracać. Porsche 911 T, Ferrari Berlinetta Boxer 512 i fajne, dynamiczne ujęcia robią robotę. Sceneria? Los Angeles, a jakże by inaczej. Dużo tutaj wyprzedzania na podwójnej ciągłej. – Halo, policja? Proszę przyjechać na YouTube’a.

6. Jamiroquai – White Knuckle Ride

Jeśli macie stare Porsche 911 Carrera RS i helikopter, a na dodatek jesteście frontmanem zespołu, to dlaczego nie pochwalić się tymi zabawkami w teledysku? Z takiego założenia wyszedł chyba Jay Kay i w ten sposób, gdzieś na południowym wschodzie Hiszpanii, powstał teledysk do White Knuckle Ride. Oficjalnie stwierdzam, że śmigłowce i auta to dobre połączenie.

5. Carla’s Dreams – Acele (DJ Asher Remix)

Wierzcie lub nie, ale na ten teledysk natrafiłem niedawno i to całkiem przypadkowo. Wszystko dzięki funkcji Autoodtwarzanie na YouTube. Myślcie co chcecie o rumuńskim housie, ale teledysk do tego utworu jest świetny. Największa w tym zasługa pięknego Ferrari 250 LM jadącego po, zdaje się, kalifornijskich drogach. Podobno w 2013 roku jakiś gość na aukcji zapłacił za takie auto 14,3 miliona dolarów. Szczerze? Nie dziwię się, tym bardziej, że z fabryki wyjechały tylko 32 egzemplarze tego modelu.

4. Nero – Must Be The Feeling

Lubicie połączenie klasyki i science fiction? To spodoba Wam się teledysk Must Be The Feeling. Zresztą nawet jeśli nie lubicie, to i tak przypadnie Wam do gustu. De Tomaso Pantera w scenerii nocnego miasta musi się podobać. Jak film Drive. Tak, ten z Ryanem Goslingiem, Drogie Panie.

3. Carla’s Dreams – Aripile (DJ Asher Remix)

Rumuńska muzyko klubowa, witam ponownie! Nie, nie mylą Was oczy, to drugi remix DJ’a Ashera w tym zestawieniu. Nie martwcie się, ja też do niedawna nie wiedziałem kim jest ten człowiek. To jednak nieistotne, skupmy się na autach. Głównymi bohaterami teledysku są: Lamborghini Espada 400 GT, Lamborghini Miura i Honda NSX. Chociaż pani pojawiająca się między ujęciami aut jest niczego sobie, to scena z Miurą jadącą po drodze pokrytej liśćmi wywołują zdecydowanie większe poruszenie u dołu kręgosłupa. Motylki w brzuszku gwarantowane.

2. Kavinsky – Protovision

Muzykę Kavinsky’ego na pewno kojarzycie ze wspomnianego wcześniej filmu Drive. Teledysk do Protovision został utrzymany w podobnym, oldschoolowym klimacie i przez cały czas jego trwania możecie podziwiać pościg policyjnego Mustanga II za pięknym, czerwonym Ferrari Testarossa. Zdaje się nawet, że to prywatne auto Kavinsky’ego, bo wiem, że Francuz takie posiada. Czy muszę dodawać coś więcej?

1. Jamiroquai – Cosmic Girl

W Jamiroquai mają chyba słabość do Hiszpanii, bo zarówno teledysk do White Knuckle Ride jak i Cosmic Girl nagrano mniej więcej w tej samej okolicy. Podobno w związku z kręceniem tego klipu ucierpiały dwa Lamborghini Diablo SE 30, a musicie wiedzieć, że tych aut wyprodukowano w sumie tylko 150. Pierwsze zostało rozbite jeszcze zanim dotarło na plan, a drugie lekko ucierpiało w czasie kręcenia. Do tego część teledysku nagrywano bez przedniej szyby, z racji braku miejsca na sprzęt w środku. Obok fioletowego Lambo w klipie do Cosmic Girl wystąpiły jeszcze dwa Ferrari: czarne F355 Berlinetta i czerwone F40, należące do Nicka Mansona z Pink Floyd. Z taką obsadą ten teledysk musiał zostać zwycięzcą. Załóżcie słuchawki i podkręćcie bas!

Kompletną playlistę znajdziecie poniżej

Kojarzycie jeszcze jakieś dobre wideoklipy z samochodami? Który jest Waszym ulubionym? Koniecznie dajcie znać!

Autor: Kacper Nowogrodzki

Comments: no replies

Join in: leave your comment