Tor Słomczyn fot. AUTSIDER

Kim jestem?

Dokąd zmierzam?

Moi rodzice popełnili jeden poważny błąd wychowawczy. Szczerze mówiąc to nie wiem, jak mogło do tego dojść. Przez całe moje dzieciństwo bacznym okiem (a w zasadzie czterema) czuwali nad moim bezpieczeństwem i dobrym wychowaniem. Nie grałem w krwawe gry, nie używałem słów na „K” (to było wyjątkowo uciążliwe, zwłaszcza dlatego, że mam na imię Kacper), a na rowerze zawsze jeździłem w kasku (no dobra, zdarzyło się raz bez, ale na szczęście ubity tłuczeń słynie z niezrównanych właściwości energochłonnych). Jednak pewnego dnia coś nie wyszło. Spuścili mnie z oka. Zostałem sam na sam przed szklanym ekranem telewizora. Nie wiem co się stało, może akurat wygotowywały się ziemniaki i mama poszła do kuchni zdjąć pokrywkę? Trudno stwierdzić. W każdym razie wystarczyła chwila nieuwagi. Mgnienie oka. Momencik. Sekundka. Normalnie okres niemal tak krótki, jak kadencja Ewy Bugały jako rzecznika prasowego w Orlenie. W telewizorze pojawił się jakiś pan i powiedział, że „możesz być kim zechcesz”.

No i jako, że rola Tabalugi była już obsadzona, postanowiłem szukać szczęścia parając się różnymi zajęciami. Byłem rolnikiem, prezesem mojej własnej organizacji, sokolnikiem, piłkarzem, a przez chwilę nawet zagorzałym prawicowcem. To ostanie zajęcie było wyjątkowo ciężkie, bo musicie wiedzieć, że takie ciągłe oranie Lewaków (czy może lewaków?), nawet mimo rolniczego doświadczenia, to strasznie męczące sprawa, więc – pozostając przy terminologii agrarnej – dałem sobie siana. No i jakoś tak wyszło, że od dziecka bawiłem się samochodami, w dosyć młodym wieku zacząłem odróżniać Jettę od Passata, zatem postanowiłem tę rzadką umiejętność pielęgnować.

I można powiedzieć, żę pielęgnuję ją do dziś. Zawodowo i po godzinach piszę o samochodach, robię im zdjęcia i poznaję ciekawych ludzi. Przygoda trwa. Chcesz do niej dołączyć? Wystarczy tylko kliknąć...

Z życzeniami jak najniższych cen benzyny

Kacper Nowogrodzki

AUTSIDER