Wirtualny drifting zyskuje w ostatnich latach na popularności. Przed komputerami i konsolami siadają nie tylko amatorzy, ale również profesjonalni kierowcy, którzy chcą podszlifować umiejętności. Przedstawiam listę zbierającą gry do driftu. Znajdziesz na niej aż 12 tytułów. Niektóre z nich mają zręcznościowy charakter i pozwalają bawić się w latanie bokiem bez specjalnego wysiłku, inne możesz traktować jako prawdziwe gry do nauki driftu. Prezentuję również symulator, z którego korzystają najlepsi drifterzy.
Assetto Corsa – symulator driftu
Zaczynam od Assetto Corsa z Italii, którego nazwa oznacza po włosku dosłownie „ustawienie wyścigowe”, i to nie przypadek, że wybrałem właśnie ten tytuł. To obecnie najsłynniejsza gra do driftu, a także jeden z najbardziej rozpoznawalnych tytułów wyścigowych. Taką renomę AC zawdzięcza dopracowanej fizyce, szerokim możliwościom modyfikacji ustawień auta i świetnemu odwzorowaniu torów. Chociaż Assetto Corsa zostało stworzone głównie z myślą o ściganiu się i wykręcaniu jak najlepszych czasów na torze, drifterzy intensywnie korzystają z tego tytułu.
Symulator driftu to określenie w pełni uzasadnione w przypadku AC. Wokół tej gry zgromadziła się bardzo szeroka społeczność pasjonatów latania bokiem. Dzięki temu do Assetto Corsa znajdziesz wiele modów i paczek z dodatkowymi trasami i autami do driftu. Możesz polatać bokiem chociażby na słynnej trasie Drift Masters w Płocku czy w wirtualu usiąść za kierownicą nowej Supry w specyfikacji driftingowej. Z AC korzysta również najpopularniejsza wirtualna liga driftingowa na świecie – i co ciekawe stworzona przez Polaków – Drift Corner Grand Prix.
Assetto Corsa przyciąga amatorów i profesjonalnych drifterów, których możemy oglądać na prawdziwych torach. Na Assetto Corsa trenują i rywalizują James Deane, Paweł Trela, Piotr Więcek czy Paweł Korpuliński. Jeśli widziałeś gdzieś na YouTube, Facebooku albo Instagramie filmik z drifterem, który trenował na symulatorze, to na 99% korzystał właśnie z Asseto Corsa. Nic dziwnego, że tytuł zdobył miano gry do driftu. Kliknij tutaj, jeśli chcesz nauczyć się, jak driftować w Assetto Corsa.
Jeśli Assetto Corsa interesuje Cię głównie jako gra do nauki driftu, to wybierz wersję na PC. Tylko na komputerze jesteś w stanie wgrać wszystkie potrzebne dodatki, które pozwalają na swobodną rywalizację z innymi drifterami. AC zainstalujesz oczywiście również na konsolach Xbox One oraz PlayStation 4, ale na tych platformach możesz skorzystać tylko z tego, co przygotowali twórcy gry. W tych wydaniach również znajdziesz tryb driftu, ale możliwości nie są tak szerokie. Assetto Corsa to też gra do driftu na kierownicę – trudno wyobrazić sobie sensowną zabawę w tym tytule z wykorzystaniem pada czy klawiatury.
Platformy: PC, Xbox One, PlayStation 4
Live For Speed – prawdziwa gra do nauki driftu
LFS jest dla simracerów jest jak trądzik czy mutacja – praktycznie każdy przez to przechodził. To co prawda kolejny tytuł stworzony głównie z myślą o ściganiu się, ale po odpowiednim ustawieniu auta może z powodzeniem zyskać miano gry do nauki driftu. Według wielu specjalistów Live For Speed oferuje nawet bardziej dopracowaną fizykę niż Assetto Corsa i niejeden drifter używało go na początku swojej kariery w lataniu bokiem. Godziny spędzone za kierownicą w LFS-ie z pewnością nie pójdą na marne i przyniosą owoce w prawdziwym świecie. Live For Speed to symulator driftu.
Powinieneś jednak pamiętać, że LFS to bardzo wiekowy tytuł – gra zadebiutowała w 2005 roku. Nie oczekuj zatem dopracowanej grafiki czy szerokiej puli aut, choć tytuł nadal jest rozwijany i ceniony wśród simracerów. Z drugiej strony Live For Speed odpalisz nawet na słabym sprzęcie, pod warunkiem, że będzie to komputer z systemem Windows. Jest to też jedna z niewielu gier do driftu za darmo – podstawową wersję Demo z jednym torem i trzema samochodami (w tym jednym tylnonapędowym) pobierzesz bez żadnych opłat.
Platformy: PC
rFactor – gra do driftu za darmo
Kolejnym tytułem, który możesz potraktować jako symulator driftu, jest rFactor. To tytuł z podobnym stażem co Live For Speed i również stworzony z myślą o wyścigach, ale dający więcej możliwości w drifcie. Do rFactora przygotowano szereg ciekawych modów, które pozwalają wgrać chociażby słynne AE86 w wersji do latania bokiem, tor Ebisu lub piętrowy parking rodem z Szybkich i wściekłych: Tokio drift, a następnie latać bokiem na całego. Gra ma również dopracowaną fizykę oraz daje duże możliwości w kwestii modyfikacji aut. Jest więc ciekawą propozycją wśród gier do nauki driftu. Sam spędziłem w niej ładnych parę godzin.
rFactora zainstalujesz wyłącznie na PC. Z powodu wieku tytuł nie jest wymagający sprzętowo, a na dodatek jest dostępny za darmo. Z drugiej strony lata powodują, że społeczność fanów jest bardzo mała, więc nie spodziewaj się nowych dodatków. Nie licz również na oszałamiającą grafikę. Co prawda powstała druga odsłona tytułu – rFactor 2, ale możliwości driftowania w niej są mocno ograniczone.
Platformy: PC
Drift21 – symulator driftu z Polski
Polski tytuł jest jednym z niewielu stworzonych od początku do końca jako gra do driftu. Prace nad Drift21 trwają od ładnych paru lat i jeszcze się nie zakończyły. Początkowo gra miała nazywać się Drift19 i trafić na rynek w 2019 roku. Tytuł zmieniono ostatecznie na Drift21, a na początku 2020 roku na platformie Steam polski symulator driftu został udostępniony w formie wczesnego dostępu. Drift21 można już odpalić, ale nie jest jeszcze gotowym produktem.
Gra zapowiada się jednak całkiem nieźle. Oprócz realistycznego modelu jazdy mamy dostać również rozbudowany tryb tuningu auta. Ponadto tytuł ma być dostępny na wszystkie główne platformy – PC, Xbox One i PS4. Na tę chwilę jednak Drift21 oferuje niezbyt dużo i zbiera mieszane recenzje. Spotkałem się z opiniami, że bolączką gry jest niedopracowany model jazdy, a sam nie próbowałem jeszcze jej odpalić. Pozostaje czekać, jak będzie wyglądała ostateczna wersja tego tytułu, który w przyszłości może stać się królem na listach przedstawiających gry do driftu na kierownicę.
Platformy: PC, Xbox One, PS4
CarX Drift Racing Online – na telefon, konsolę i PC
Kolejną grą stworzoną specjalnie do driftu jest CarX Drift Racing Online. To rosyjska produkcja wydana w 2017 roku na PC, a wcześniej dostępna na smartfony. Nie jest to może symulator driftu, który spełni wymagania profesjonalnych kierowców driftingowych, ale gra zabiera całkiem niezłe recenzje. W CarX Drift Racing Online znajdziesz sporo tras i samochodów, które są wiernie odwzorowanymi replikami znanych tylnonapędówek. Do tego przygotowano tryb jazdy wieloosobowej i całkiem rozbudowane menu tuningu.
A na dodatek w grę zagrasz na komputerze, smartfonie i konsoli PS4.
Model jazdy jest bardziej zręcznościowy, więc CarX Drift Racing Online należy traktować bardziej jako tytuł do zabawy, a nie grę do nauki driftu.
Platformy: PC, PS4, iOS, Android
FURIDASHI: Drift Cyber Sport – drift w goglach VR
Tytułem zbliżonym do CarX Drift Racing Online jest FURIDASHI: Drift Cyber Sport. To zresztą kolejna gra do driftu stworzona w Rosji. Twórcy tytuły przygotowali 12 torów, 20 aut, a także 10 legendarnych silników i rozbudowany tryb tuningu. Gra pozwala na jazdę bokiem w pojedynkę lub ze znajomymi w trybie multiplayer, a także w pełni obsługuje gogle VR. FURIDASHI: Drift Cyber Sport jest też chwalone za niezłą fizykę. Rozgrywka może sprawić sporo radochy, a producenci nazywają ten tytuł nawet symulatorem driftu. Choć nie jestem pewien, czy pod względem realizmu zadowoli prawdziwych kierowców driftingowych, warto mu się przyjrzeć.
Platformy: PC
Forza Motorsport 7 – z autami z Formula Drift
Forza Motorsport to tytuł dobrze znany posiadaczom konsoli Microsoftu. Tę słynną grę wyścigową możemy potraktować jako coś pomiędzy zręcznościówką a symulatorem. FM od dawna oferuje też tryb driftu i nie inaczej jest w najnowszej odsłonie gry, oznaczonej numerem 7. Dzięki całkiem rozbudowanemu trybowi tuningu możesz dostosować auto tak, by chętnie latało bokiem. Nie brakuje też gotowych aut zmodyfikowanych przez innych graczy. Twórcy gry udostępniają nawet auta do driftu, które znamy ze słynnej amerykańskiej Formula Drift. W paczce znajdziesz chociażby Forda Mustanga RTR Chelsea DeNofy.
W Forzy Motorsport 7 driftować możesz samemu lub online. Twórcy przygotowali również kilka wyzwań związanych z lataniem bokiem. W trybie driftu brakuje jednak oznaczonych zon i klipów. Fizyka nie jest bardzo wymagająca, ale trzeba się trochę wprawić, by utrzymać poślizg i jednocześnie odpowiednio trafić w każdy zakręt. FM 7 może być zatem potraktowane jako gra do nauki driftu dla początkujących. Dla bardziej wprawionych graczy może być jednak zbyt prosta. Trudno zresztą nadać Forzy Motorsport 7 miano rasowej gry do driftu. To nadal głównie tytuł nastawiony na wyścigi i wykręcanie jak najlepszych czasów na torze. Tryb driftu jest tutaj raczej fajnym dodatkiem.
Platformy: PC, Xbox One
Forza Horizon 4 – jak Test Drive Unlimited z trybem driftu
Siostrzana Forza Horizon 4 to tytuł o podobnych założeniach co Test Drive Unlimited czy wiele odsłon Need For Speeda. Rozgrywka toczy się w otwartym świecie urozmaiconym dodatkowym wyzwaniami. Twórcy Forzy Horizon 4 również nie zapomnieli o fanach driftingu. Tutaj też znajdziemy paczkę aut z Formula Drift oraz specjalne, kręte odcinki dróg, na których można wykręcać jak najlepsze wyniki w jeździe bokiem. FH 4 to jednak nadal zręcznościówka z dobrą grafiką, a nie zaawansowany symulator driftu na kierownicę.
Platformy: PC, Xbox One
Gran Turismo Sport – klasyk, w którym polatasz bokiem
Bardziej realistyczny charakter ma Gran Turismo Sport z Japonii. To nadal jednak coś pomiędzy symulatorem a zręcznościową grą wyścigową. Tytuł jest bezpośrednim konkurentem Forzy Motorsport. A raczej to Forza jest konkurentem Gran Turismo, bo japońska gra ma o wiele dłuższą historię. W grze znajdziesz kilka ciekawych aut z napędem na tył, możliwości edytowania ich ustawień są szerokie, a rozgrywkę umila dopracowana grafika. GTS to również tytuł nastawiony przede wszystkim na wyścigi, a możliwość latania bokiem jest tutaj przyjemnym dodatkiem. Jeśli szukasz prawdziwej gry do driftu na kierownicę, to Gran Turismo Sport raczej nie będzie pierwszym wyborem.
Platformy: PS4
Race Driver: Grid – w sam raz do driftu na kierownicy
Choć Race Driver: Grid ma już swoje lata, bo jego premierę zorganizowano w 2008 roku, gra nawet dziś daje sporo zabawy. Mocną stroną tytułu jest niezły model jazdy i świetna grafika, szczególnie jak na lata, które minęły od jego debiutu. Choć to kolejna gra stworzona głównie do ścigania się, jej deweloperzy z Codemasters (firmy odpowiedzialnej również za rozwijanie gier serii Dirt) mocno zainwestowali w tryb driftu. Można się spierać, na ile realistyczna jest rozgrywka, ale bez wątpienia daje dużo zabawy. Race Driver: Grid nie można odmówić miana gry do driftu.
Platformy: PC, Xbox 360 i PS3
Grid 2 – po zmianach
Kontynuacją Race Driver: Grid jest Grid 2, który trafił w ręce graczy w 2013 roku. Znajdziesz w nim więcej tras i samochodów, jeszcze lepszą grafikę oraz zmodyfikowane modele jazdy i zniszczeń. Tytuł zachował również wyzwania związane z driftem. Pierwszą odsłonę znam i cenię, z Gridem 2 sam nie mam doświadczenia. Wiem natomiast, że tytuł nie wprowadza rewolucji w porównaniu z poprzednią częścią, ale kilka zmian zasługuje na podkreślenie. To chociażby brak kamery z kokpitu, usunięcie opcji wyłączenia ABS-u i kontroli trakcji czy ograniczony tuning w trybie jednego gracza. Niektórzy mają również zastrzeżenia do modelu jazdy. Wiele osób – w tym te ceniące gry do driftu na kierownicę – preferuje starszego Grida.
Platformy: PC, Xbox 360 i PS3
Need For Speed Heat
NFS to prawdziwy klasyk świata gier samochodowych. W wielu odsłonach twórcy gry – czyli EA Games – udostępniali też tryb driftu. Wystarczy wspomnieć o takich częściach jak Underground, Carbon czy ProStreet. Nie inaczej jest w najnowszej odsłonie, czyli Need For Speed Heat. Tutaj również znajdziemy drift. I podobnie jak w innych odsłonach NFS-a jest dodatkiem urozmaicającym rozgrywkę, a nie motywem przewodnim. Heat ma dla nas otwarty świat, raczej zręcznościowy model jazy, sporo aut i rozbudowaną fabułę z wieloma wyzwaniami. Czyli to, do czego seria NFS przyzwyczaiła nas najbardziej.
Platformy: PC, Xbox One, PS4
Zdjęcie w nagłówku: Matt Parminter/Drift Corner Grand Prix