Prezent dla fana motoryzacji. 37 sprawdzonych pomysłów (2020)

Pomysły na prezent dla fana motoryzacji | Toyota GR Supra

Motoryzacja nie jest tanią pasją, to prawda. Ma to jednak swoje pozytywy – automaniaka jest zawsze łatwo wspomóc jakimś podarunkiem. W skrajnych przypadkach kanapką albo ciepłym ubraniem, częściej jakimś gadżetem do samochodu albo przepustką na zabawę za kółkiem. W tym artykule zebrałem praktyczne pomysły na prezent dla fana motoryzacji. Jest ich aż 37, niektóre są tanie, inne znacznie droższe. Starałem się ułożyć je według ceny, zaczynając od najniższej. Bez problemu znajdziesz coś, co Cię zainteresuje i zmieści się w dostępnym budżecie.

 

Mata antyszronowa

Specjalna mata, która sprawi, że w zimowe poranki nie trzeba będzie skrobać szyby samochodu to bardzo praktyczny i tani prezent dla chłopaka, dziewczyny, taty czy mamy – każdego właściciela auta, który nie parkuje w garażu. Ceny takich przedmiotów startują już od kilku złotych.

 

Książka

Dobra książka to jeden z najpopularniejszych i najbardziej uniwersalnych pomysłów na prezent. W księgarniach i sklepach z ebookami znajdziemy wiele pozycji poświęconych motoryzacji. Od albumów i książek historycznych, po biografie słynnych kierowców i poradniki. Jeśli obdarowany lubi czytać i znasz jego upodobania, taki upominek może być strzałem w dziesiątkę. Na dodatek to raczej tani prezent dla fana motoryzacji. W końcu ceny książek startują od koło 30 zł.

 

Muzyka do auta

Dobra płyta z muzyką to kolejny solidny pomysł na tani prezent dla fana motoryzacji, któremu nie jest obojętne, czego słucha w aucie. Oczywiście pod warunkiem, że znasz jego gust muzyczny i masz pewność, że będzie mógł posłuchać krążka (dlatego warto zorientować się, czy dysponuje działającym odtwarzaczem CD w samochodzie albo może zgrać utwory i przesłać je do systemu audio). Za płytę zapłacisz w granicach 20-80 zł.

 

Balaklawa

Jeśli tematyka sportów samochodowych nie jest Ci bliska, wyjaśnie na wstępie – balaklawa nie ma nic wspólnego z kuchnią turecką. To po prostu kominiarka, którą kierowcy samochodów sportowych i motocykli zakładają pod kask. Ten element motoryzacyjnej bielizny pozwala zachować higienę, a atestowane kominiarki dodatkowo chronią przed płomieniami. Balaklawa to dosyć uniwersalny prezent dla automanika, który interesuje się motorsportem, nawet jeśli są to sporadyczne wyjazdy na imprezy typu track day, przejażdżki w ramach drift taxi czy wypady na karting z kolegami. Takie kominiarki kosztują od kilkunastu do nawet 400 zł. Można również zamówić spersonalizowany produkt z własnym napisem czy grafiką, co z pewnością uczyni niespodziankę jeszcze milszą.

 

Wycieraczki samochodowe

Prezent dla kierowcy w postaci wycieraczek samochodowych (mam na myśli te zbierające wodę z szyb, a nie dywaniki) możesz uznać za motoryzacyjny odpowiednik skarpetek. Ale nie skreślaj ich tak łatwo, bo prawda jest taka, że mnóstwo kierowców zapomina o regularnej – czyli corocznej – wymianie tego elementu. Przypominają sobie zwykle o niej wtedy, kiedy jest noc, leje jak z cebra, a na szybie tańczą świetliste – i pogarszające widoczność – okręgi powstałe ze świateł innych samochodów.

Wycieraczki samochodowe to świetny i bardzo praktyczny pomysł na prezent dla fana motoryzacji, któremu zdarza się zapomnieć o ich wymianie. Warto pamiętać, by dobrać pióra dostosowane do pojazdu. Producenci wycieraczek najczęściej wskazują modele aut, do których pasuje ich produkt. Wycieraczki to stosunkowo tani prezent dla automaniaka – najtańsze kosztują kilkadziesiąt złotych, a za około 100 znajdziesz już bardzo porządny produkt renomowanej marki.

 

Ładowarka samochodowa

Mamy XXI wiek, więc przydatności ładowarki samochodowej chyba nie muszę tłumaczyć. A ponieważ urządzenia tego typu mają taką przypadłość, że dość łatwo się gubią, często okazują się świetnym prezentem dla kierowcy. W sklepach można znaleźć różne ładowarki – od najzwyklejszych, czyli montowanych w gnieździe zapalniczki i z wyjściem USB na kabel, po urządzenia umożliwiające bezprzewodowe ładowanie smartfona (o ile ten oczywiście dysponuje taką funkcją). Najtańsze ładowarki samochodowe kosztują około 20 zł, za najbardziej zaawansowane urządzenia trzeba niekiedy zapłacić nawet 200 zł.

 

Plakat

Świetnym pomysłem na prezent dla automaniaka może być również motoryzacyjny plakat. Mam na myśli np. grafikę promującą słynny wyścig Le Mans 24h czy plakat nawiązujący do nie mniej rozpoznawalnego filmu Bullitt z jeszcze bardziej legendarnym Steve’em McQueenem. Taki przedmiot – połączony z odpowiednią ramą – okaże się doskonałym dodatkiem do wnętrza pokoju, gabinetu, salonu czy garażu. Ceny plakatów są bardzo różne – startują od kilkudziesięciu złotych, ale mogą sięgać nawet i 200 zł.

 

Karta podarunkowa do serwisu z muzyką

Fanów dobrych brzmień, którzy często przesiadują za kółkiem, może ucieszyć karta podarunkowa do serwisu, który pozwala na streaming muzyki. Mowa oczywiście o takich platformach, jak Spotify, Tidal, Deezer czy Apple Music. Przed zakupem warto się jednak upewnić, że potencjalny obdarowany dysponuje odpowiednim sprzętem, by przesyłać dźwięk ze smartfonu do radia i nie ma już wykupionego abonamentu. Ceny takich voucherów to zwykle od 20 do 120 zł.

 

Transmiter FM

Szukasz prezentu dla automaniaka, który dysponuje tylko starym radiem w samochodzie, a uwielbia słuchać muzyki w trakcie jazdy? Transmiter FM może być dobrym prezentem. Takie urządzenie pozwala przesyłać dźwięk ze smartfona do każdego radia, które jest… radiem. Urządzenie bazuje na falach radiowych i działa jak mobilna rozgłośnia, natomiast z telefonem łączy się zwykle za pomocą Bluetootha. Cena tego gadżetu wynosi od około 40 do 100 zł.

 

Uchwyt na telefon

Trudno wybrać się dzisiaj gdziekolwiek samochodem i nie zabrać ze sobą smartfona. Uchwyt na telefon jest więc prezentem dla praktycznie każdego kierowcy. Nie potrzebują go jedynie ci, którzy w swoim aucie mają systemy Android Auto czy Apple CarPlay pozwalające zintegrować smartfon z systemem multimedialnymi i za pośrednictwem tego drugiego wyświetlać wskazania Google Maps czy sterować odtwarzaczem muzyki. Dla pozostałych w sklepach jest cała masa uchwytów różnego rodzaju. Niektóre dysponują nawet ładowarką indukcyjną, więc pozwalają jednocześnie ładować telefon. Warto jednak pamiętać, że nie wszystkie smartfony obsługują ten standard. Za uchwyt do telefonu trzeba zapłacić od 20 do nawet 400 zł.

 

Lokalizator do kluczy

Znasz to uczucie, kiedy powinieneś wyjść już pięć minut temu, a nadal nie możesz znaleźć kluczy, portfela czy telefonu? Założę się, że tak. Możesz oszczędzić tego bólu innej osobie, kupując jej lokalizator do kluczy. To urządzenie w formie breloka, które łączą się ze smartfonem za pomocą standardu Bluetooth. Na komendę może zacząć dzwonić i wibrować, pozwalając odnaleźć zgubę. Ceny takich gadżetów wynoszą od 50 do kilkuset złotych.

 

Pokrowiec na samochód

Napisałem wcześniej o macie antyszronowej, ale w zakupowych szaleństwach można pójść nawet dalej i zdecydować się na pokrowiec na cały samochód. Taki przedmiot nadal nie zastąpi ciepłego garażu, ale pomoże ochronić lakier auta przed zanieczyszczeniami i słońcem, a także śniegiem i mrozem. Ceny pokrowców również są różne – niektóre kosztują kilkadziesiąt złotych, a za naprawdę dobre trzeba zapłacić nawet 500 zł.

 

Koszulka

W kategorii tych raczej tanich prezentów dla fana motoryzacji mieści się również t-shirt. Może to być oficjalna koszulka ulubionego kierowcy rajdowego, wyścigowego czy driftingowego, produkt przedstawiający ukochany model samochodu albo t-shirt z zabawnym nadrukiem. Za koszulkę zapłacisz co najmniej kilkadziesiąt złotych, a za 100 zł można znaleźć coś naprawdę porządnego.

 

Stojak na koła

Stojak to świetny prezent dla fana motoryzacji, który sam przechowuje swoje koła czy same opony i oczywiście dysponuje na nie odpowiednim miejscem. Szczególnie przyda się pasjonatom motorsportu. W sklepach znajdziemy stojaki w formie statywów, na których obręcze są przechowywane pionowo lub niewielkie regały. Za najtańsze trzeba zapłacić około 50 zł, droższe kosztują około 200 zł.

 

Voucher na karting

Dobrym prezentem dla chłopaka (i dziewczyny zainteresowanej samochodami oczywiście też) może okazać się voucher na karting. Na praktycznie każdym ogólnodostępnym torze tego typu można kupić kartę podarunkową, która pozwoli poszaleć trochę w ciasnych zakrętach i zmierzyć się z czasem. Minus? Prezent raczej bezużyteczny dla osób, które nie mieszkają w dużych miastach lub bywają w nich bardzo rzadko. Ceny voucherów na karting startują od kilkudziesięciu złotych, a dokładna kwota zależy zwykle od klasy pojazdu jaki chcesz wybrać oraz czasu jazdy.

 

Zestaw kluczy

Osoby, które chętnie majsterkują przy samochodzie, z pewnością docenią zestaw porządnych kluczy. Te przydadzą się zresztą nie tylko przy aucie. Za podstawowy zestaw kluczy zapłacisz mniej niż 100 złotych, ale rozbudowane komplety droższych marek mogą kosztować nawet 500 zł.

 

Zestaw głośnomówiący

Samochody z radiem już w standardzie dysponującym zestawem głośnomówiącym są coraz częściej spotykane na naszych drogach, ale w wielu starszych modelach nadal nie znajdziemy tego udogodnienia. Odpowiedzią jest zewnętrzny zestaw głośnomówiący. To niewielkie urządzenie wyposażone w mikrofon oraz głośnik, które łączy się z telefonem za pomocą standardu Bluetooth i pozwala rozmawiać przez telefon bez użycia rąk. Wiele z takich przedmiotów może przy okazji działać jako głośnik emitujący wskazówki nawigacji, muzykę czy podcasty odtwarzane bezpośrednio z telefonu. Choć warto pamiętać, że są to urządzenia nastawione na rozmowy, a nie głośniki dla melomanów. Ceny przenośnych zestawów głośnomówiących startują od kilkudziesięciu złotych, a za najbardziej zaawansowane trzeba zapłacić koło 300 zł.

 

Czujniki parkowania

Każdy właściciel samochodu z czujnikami parkowania – a zwłaszcza ten mieszkający w dużym mieście – wie, jak przydatny to wynalazek. Dzisiaj wiele nowych samochodów otrzymuje takie rozwiązanie w standardzie lub za stosunkowo niedużą dopłatą. Ale nic nie stoi na przeszkodzie, by wyposażyć w nie również bardziej wiekowy pojazd. Trzeba być jedynie gotowym na nieco wiercenia w zderzaku i umiejętnie podpiąć wszystkie kable lub zostawić to specjaliście. Najtańsze zestawy kosztują kilkadziesiąt złotych, ale jeśli zależy Ci na lepszym produkcie znanej firmy, musisz wydać około 200-400 zł.

 

Kamera cofania

Kamera cofania to kolejny pomysł na prezent dla automaniaka, który ułatwi manewrowanie samochodem i zwiększy bezpieczeństwo. Przyda się zwłaszcza wtedy, kiedy samochód nie dysponuje czujnikami parkowania, ma słabą widoczność do tyłu czy mocno wystający tył – jest sedanem, coupé czy liftbackiem. Oczywiście zakup takiego prezentu ma sens jedynie gdy wiemy, że auto obdarowanego nie dysponuje podobnym rozwiązaniem. Sama kamera okaże się również bezużyteczna, jeśli nie będzie można jej podpiąć do odpowiedniego wyświetlacza. Kompletne zestawy z ekranem kosztują od 100 zł do 500 zł.

 

Wideorejestrator

Wideorejestrator jest kolejnym gadżetem do auta, który czasami okazuje się bardzo przydatny. Może w końcu dostarczyć niezwykle ważnego materiału dowodzącego niewinności w trakcie stłuczki lub innego zdarzenia drogowego. Trudno się dziwić, że coraz więcej kierowców ma w samochodzie takie urządzenie. Trzeba jednak wiedzieć, że nie każde zda egzamin – zbyt niska jakość obrazu lub liczba klatek na sekundę mogą spowodować, że w kluczowym momencie nie uda odczytać się rejestracji pojazdu sprawcy. Warto zwrócić na to uwagę, wybierając podobne urządzenie na prezent dla kierowcy. Ceny wideorejestratorów startują od kilkuset złotych i zamykają się zwykle w 1 000 zł.

 

Rękawiczki

W kategorii pomysły na prezent dla fana motoryzacji bez zawahania umieszczam również rękawiczki do prowadzenia samochodu. A mam na myśli dwa typy takich dodatków. Fani klasycznej motoryzacji i stylu vintage docenią perforowane rękawiczki ze skóry naturalnej, które okażą się świetnym dodatkiem w trakcie niedzielnych przejażdżek. A miłośnikowi sportów motorowych najlepiej podarować profesjonalne rękawice, które gwarantują świetne trzymanie kierownicy i w razie wypadku mogą też uchronić ręce przed ogniem (oczywiście jeśli wybierzesz odpowiedni model). Skórzane rękawiczki w stylu retro kosztują około 200 zł. Za podobną cenę można mieć również rękawice do jazdy sportowej, ale za najlepsze, profesjonalne modele trzeba zapłacić nawet 1 000 zł.

 

Kask

Szukasz podarunku dla fana sportów motorowych? Dobry kask będzie strzałem w dziesiątkę! To jeden z podstawowych elementów wyposażenia każdej osoby, która rozpoczyna przygodę ze sportową jazdą albo chętnie wskakuje na prawy fotel u innych kierowców. Jeśli już decydujesz się na zakup kasku, najlepiej postaw na coś porządnego, czemu można zaufać. Motorsport to nie jazda na rolkach. Ceny kasków renomowanych marek startują od około 300 zł, ale za profesjonalne produkty z homologacją FIA trzeba zapłacić kilka tysięcy złotych.

 

Buty do motorsportu

Odpowiednie buty to również jeden z podstawowych elementów wyposażenia kierowcy wyścigowego, rajdowego czy driftera. Mogą być idealnym prezentem dla osoby, która rozpoczyna przygodę z motorsportem. Najtańsze pary kosztują kilkaset złotych, ale za porządny sprzęt z homologacją trzeba zapłacić już około tysiąca.

 

Detailing samochodowy

Nic tak nie podnosi wartości samochodu w oczach właściciela, jak wizyta na myjni. A ta rośnie jeszcze bardziej, kiedy auto przejdzie serię kompleksowych zabiegów w salonie detailingu samochodowego. W takim miejscu samochód zostanie nie tylko umyty i wysprzątany. Detalierzy mogą usunąć drobne zarysowania na nadwoziu, przywrócić tapicerce dawną świetność, wyczyścić każde ramię felgi czy profesjonalnie zakonserwować lakier. Voucher do takiego SPA dla samochodów to świetny prezent dla każdego fana motoryzacji, który ma własne cztery kółka. Ceny takich zabiegów są oczywiście odpowiednio wyższe, niż zwykłe mycie. Około 100 zł wystarczy na podstawowe działania, a za 500 zł można już liczyć na kompleksową obsługę.

 

Kosmetyki samochodowe

Dla osób, które chętnie biorą sprawy – i spreje – we własne ręce dobrym pomysłem będzie po prostu zestaw kosmetyków samochodowych. W sklepach znajdziemy kompletne pakiety takich specyfików, które zawierają produkty przeznaczone do czyszczenia różnych elementów auta. Ich ceny są bardzo różne – za najtańsze zapłacimy kilkadziesiąt złotych, ale wypasiony pakiet zawierający komplet gąbek i ściereczek oraz środki renomowanego producenta może kosztować parę stów.

 

Jump starter (booster)

Rozładowany akumulator w samochodzie nie jest miłą niespodzianką. Co innego można powiedzieć o otrzymaniu w prezencie jump startera, czyli urządzenia, które rozwiązuje takie problemy. Mówiąc najprościej to powerbank dla samochodu, który pozwala doładować akumulator w każdym momencie i bez potrzeby korzystania z cudzej pomocy. Ceny boosterów startują od około 200 zł.

 

Przenośny odkurzacz

Samodzielne sprzątanie wnętrza samochodu może być naprawdę trudne. Zwłaszcza wtedy, kiedy mieszkasz w bloku i parkujesz na ulicy lub zewnętrznym parkingu. W takich sytuacjach bardzo przydatną rzeczą może okazać się przenośny odkurzacz. Który zresztą przyda się nie tylko w samochodzie, ale też w domu, warsztacie czy garażu. Ceny takich prezentów są bardzo różne. Najtańsze kosztują od 100 zł, a za najdroższy sprzęt zapłacisz nawet ponad 1 500 zł.

 

Gra samochodowa

Dobrze dobrana gra samochodowa też może być świetnym prezentem dla faceta i dziewczyny zainteresowanych motoryzacją. Przed takim zakupem lepiej upewnić się, że obdarowany będzie miał odpowiedni sprzęt, by ją odpalić. Warto też znać jego preferencje. Młodsi i mniej doświadczeni wirtualni kierowcy ucieszą się z tytułów o zręcznościowym charakterze, takich jak Need For Speed Heat, Forza Horizon 4 czy Dirt 5. W przypadku wymagających graczy lepiej postawić na coś o bardziej realistycznym charakterze. Miłośnicy wyścigów ucieszą się chociażby z symulacji Assetto Corsa czy Forzy Motorsport 7 lub Gran Turismo Sport (ten ostatni to akurat tytuł działający wyłącznie na konsolach PlayStation). Dla fanów rajdów dobrym wyborem będzie Dirt Rally 2.0, którego sam odpalam od czasu do czasu. A fani F1 ucieszą się z tytułu o mówiącej wszystko nazwie F1 2020. Za taki podarunek trzeba zapłacić od około 100 do 300 zł.

 

Codrive z profesjonalnym kierowcą

Samodzielne poprowadzenie mocnego auta sportowego to niesamowite przeżycie. Ale jeśli oddasz kierownicę komuś, kto potrafi wycisnąć z samochodu wszystko, adrenalina może skoczyć jeszcze bardziej. Przejażdżka z kierowcą rajdowym po szutrowym odcinku czy wizyta na prawym fotelu profesjonalnego driftera, który prowadzi auto w poślizgu z prędkością nawet 200 km/h to naprawdę coś. Znam to uczucie sam! Ceny takich prezentów wynoszą zwykle kilkaset złotych.

 

Alkomat

Jazda pod wpływem alkoholu to bodaj najgorsze przewinienie, jakiego może dopuścić się kierowca. Alkomat może być świetnym prezentem dla każdego kierowcy, któremu zdarza się sięgnąć po kieliszek, ale zawsze chce mieć pewność, że wsiada za kierownicę zupełnie trzeźwy. W sklepach znajdziesz mnóstwo alkomatów różnego rodzaju, niektóre kosztują niewiele ponad 100 zł, a ceny innych mogą dochodzić nawet do kilku tysięcy. Jeśli liczysz na dokładne i stałe pomiary, lepiej wybierz coś z wyższej półki.

 

Przejażdżka superautem

Wielu fanów motoryzacji marzy o rasowym, mocnym aucie sportowym. Koszty takiego prezentu są ogromne, ale wynajem takiego samochodu na krótką przejażdżkę po torze to już zdecydowanie niższa kwota. A wspomnienie, którego się nie zapomina. Koszt takiej zabawy startuje zwykle od około 300 złotych, ale może sięgać również 1 000 zł. Wszystko zależy od modelu auta, czasu jazdy i innych czynników. Warto pamiętać, że większość takich prezentów jest realizowana na torach wyścigowych, więc dochodzi jeszcze kwestia dojazdu.

 

Kamera sportowa

Tym razem znowu coś dla fanów motoryzacji, którzy chętnie wybierają się autem na tor. Kamera sportowa jest gadżetem, z którego ucieszy się praktycznie każdy fan motorsportu. Zarejestrowane przez nią nagrania nie tylko pozwolą pochwalić się przed znajomymi, ale też przeanalizować przejazdy i po prostu więcej się nauczyć. Z takiego prezentu ucieszą się też osoby, które same nie prowadzą. W ich przypadku kamera pozwoli nagrać pamiątkę z przejazdu na prawym fotelu czy kilka ujęć w czasie kibicowania innym kierowcom. Ceny kamer sportowych są bardzo różne – najtańsze kosztują kilka stówek, a za najnowsze GoPro 9 trzeba zapłacić nawet 2 000 zł.

 

Kierownica do simracingu

Simracing – czyli ściganie się na symulatorach – zyskuje na popularności. Zwłaszcza w czasach pandemii coraz więcej osób odkrywa, że wirtualna jazda samochodem może prowadzić do realnych umiejętności, które przydają się później w prawdziwym aucie. Ale żeby tak było, nie wystarczy pad, myszka czy klawiatura. Potrzebna jest kierownica. Taki sprzęt można już kupić za 100 zł, ale będzie raczej zabawką, niż czymś do poważniejszej jazdy. Jeśli budżet na to pozwala, najlepiej wybierz coś z kompletem trzech pedałów, drążkiem zmiany biegów i kierownicą o kącie obrotu wynoszącym minimum 720 stopni. Taki zestaw, który zadowoli bardziej wymagających kierowców, znajdziesz w budżecie do 1 500. Taki sprzęt można już śmiało nazwać symulatorem i może służyć do wirtualnego treningu przed jazdą na torze. Oczywiście wybór jest ogromny. Profesjonalni kierowcy korzystają ze sprzętów za kilka tysięcy złotych.

 

Fotel do symulatora

Na kierownicy wydatki często się nie kończą. Potrzebne jest też odpowiednie stanowisko, które pozwoli zamontować sprzęt, usiąść wygodnie i cieszyć się wirtualną jazdą. W sklepach nie brakuje gotowych stelaży i foteli. Pod względem ceny najbardziej atrakcyjnie prezentują się proste konstrukcje pozwalające na zamontowanie kierownicy i pedałów. Wymagają jednak odpowiedniego miejsca do siedzenia. Takiego problemu nie ma w przypadku zestawu PlaySeat Challange, który przypomina składany leżak, nierozłożony zajmuje niewiele miejsca i jest kompatybilny z wieloma kierownicami. Sam z niego korzystam i bardzo go sobie chwalę. A kosztuje około 1 000 zł.

 

Nauka sportowej jazdy

Każdy kierowca, któremu zależy na umiejętności dobrego panowania nad samochodem w każdej sytuacji powinien choć raz wybrać się na tor pod okiem doświadczonego instruktora. Tylko w takich warunkach można bezpieczenie sprawdzić, jak zachowuje się auto w ekstremalnej sytuacji i wyćwiczyć odpowiednie nawyki. To oczywiście też okazja do przeżycia wspaniałej przygody, a nawet rozpoczęcia kariery kierowcy sportowego. Ceny takich kursów są bardzo różne, ale na ogół trzeba zarezerwować przynajmniej 1 000 zł.

 

Kurs na prawo jazdy

Świetnym prezentem dla wszystkich, którzy marzą o samodzielnym prowadzeniu auta, ale jeszcze nie mają takich uprawnień, będzie kurs na prawo jazdy. Kiedyś dostałem taki prezent na osiemnastkę i bez wątpienia był strzałem w dziesiątkę! Nie jest to jednak tani podarunek. Cena kursu na prawo jazdy kategorii B wynosi zwykle w granicach od 1 500 do 1 800 zł.

 

Własny samochód

Okej, to może dosyć duży i kosztowny prezent, ale własny samochód może być jednym z najlepszych podarunków w życiu. Oczywiście taki zakup musi być bardzo dobrze przemyślany, a nabywca musi świetnie znać preferencje przyszłego właściciela i to co do marki, modelu, wersji nadwozia, wyposażenia oraz silnika. Cena? Zakres jest oczywiście ogromny – od kilku tysięcy do wielu milionów złotych.

Autor: Kacper Nowogrodzki

Comments: 2 komentarze

Join in: leave your comment